Msza święta z udziałem Generała Jezuitów

[Tarsycjusz Operar]

Podczas celebracji wyraźniej było czuć ducha modlitwy, a każde słowo trafiało prosto do serca. Unoszący się w powietrzu dym kadzidła, unosił również duszę ku wyższym dziełom. Po zakończeniu Mszy św. wszystko opadło na ziemię i znów byliśmy w naszym robotniczym kraju.

Przyjąwszy błogosławieństwo Prezydent Tarsycjusz Operar udał się do zakrystii podziękować ks. Adalbertusowi Pronobisowi.

Księże,
  Dziękuję, że zechcieliście odwiedzić jako pierwszy kraj Ludową Republikę Magnifikatu, gdzie działają jezuici. To wiele dla mnie znaczy. Dziękuję za Wasze słowo i modlitwę. Przez Waszą przyczynę Kościół Rotryjski stał się nam jeszcze bardziej bliski. Doceniam Waszą pracę na rzecz budowania struktur jezuickich i ich umacniania. Od tej zgodnie z Księdza słowami Diecezja Magnifikatu nabierze większej działalności pod względem duszpasterskim i edukacyjnym. 
  Będziemy pamiętać o tej efektywnej wizycie ks. Adalbertusa w naszym kraju. Szkoda, że musicie już nas opuszczać, ale nie taka jest rola pasterza, aby siedział w miejscu, tylko dbał o owczarnię. Będzie u nas Ksiądz zawsze mile widziany.

Prezydent Tarsycjusz Operar serdecznie uścisnął Drogiego Gościa.