06-03-2021, 01:30
Stacja VIII - Pan Jezus pociesza płaczące niewiasty
To, jak Jezus napomina kobiety jerozolimskie, które idą za Nim i płaczą nad Nim powinno skłonić nas do refleksji. Jak mamy rozumieć Jego słowa? Czy nie są one zwrócone przeciw pobożności czysto sentymentalnej, takiej, która nie prowadzi do nawrócenia i żywej wiary? Nie ma sensu lamentować nad cierpieniami tego świata, jeśli nasze życie toczy się jak zwykle. Tak więc Pan ostrzega nas przed niebezpieczeństwem, w którym się znajdujemy. Pokazuje nam zarówno powagę grzechu, jak i powagę sądu. Czy może być tak, że pomimo wszystkich wyrazów ubolewania w obliczu zła i niewinnego cierpienia, my także jesteśmy gotowi trywializować tajemnicę zła? Czy przyjęliśmy wyłącznie łagodność i miłość Boga i Jezusa, a cichcem odsunęliśmy słowo osądu? "Jak Bóg może być tak zajęty naszymi słabościami" - mówimy. "Jesteśmy tylko ludźmi!" A jednak, rozważając cierpienia Syna, widzimy wyraźniej powagę grzechu i jak potrzebuje on pełnego zgładzenia, jeśli ma być przezwyciężony. Wobec cierpiącego Pana zło nie może już być trywializowane. Także do nas Pan mówi: "Nie płaczcie nade mną, płaczcie nad sobą... jeśli z zielonym drzewem to czynią, cóż się stanie z suchym?"
x. bp Gagik Bagratyda
Գագիկ Բագրատունի
Գագիկ Բագրատունի