V Kongres II Międzynarodówki Mikronacyjnej

[Tarsycjusz Operar]

V Kongres II Międzynarodówki Mikronacyjnej

[Tarsycjusz Operar]

Towarzysze,
Wspólnie otwieramy V Kongres II Międzynarodówki Mikronacyjnej. Prawdopodobnie nic bardziej nie przyczynia się do międzymikronacyjnego postępu jak to spotkanie partii socjalistycznych. Pokrywające się kluczowe założenia naszych formacji - szacunek dla dobra wspólnego dobra, równe możliwości, wspólne zaspokajanie potrzeb, czy też braterstwo sprawia, że nawet ponad granicami tworzymy w pewnym sensie dobro wspólne. Dobro wspólnej idei, której szczegółowe zagadnienia są dostosowane do warunków danego narodu.
Niech ten Kongres umocni naszą solidarność i stanie się okazją do nakreślenia nowych kierunków w mikronacyjnym ruchu socjalistycznym.

[Włodzimierz Molotin]

Na kongres przybył Towarzysz Włodzimierz Molotin i Robert Drenin.

[Robert Drenin]

Towarzysze!

Jestem niezmiernie zadowolony, iż możemy rozpocząć V Kongres II Międzynarodówki Mikronacyjnej. Z pewnością nasza współpraca i dzisiejsze spotkanie partii socjalistycznych może umocnić bardziej naszą przyjaźń. Jednakże nie wiem jak Towarzysze, ale na tutejszym Kongresie chciałbym poruszyć kwestię zwiększenia współpracy i albo poszerzenia kompetencji Międzynarodówki, albo powołania między naszymi narodami organizacji, która byłaby podobna do Unii Nordackiej, jednakże zrzeszałaby państwa o charakterze socjalistycznym i komunistycznym.
Ze względu na charakter naszych narodów, uważam że zbędne byłyby płatności walutowe i wszelkie traktaty osobne, skoro można by powołać organizację, która normowałaby handel wymienny między naszymi krajami oraz zwiększałaby współprace na osi nauki, technologii oraz militarności. Moglibyśmy przykładowo zmniejszyć biurokrację, a handel mógłby się stać bardziej swobodny (Opierałoby się to dla przykładu na zasadzie, iż jedno państwo wysłałoby drogą prywatną lub publiczną notę dyplomatyczną, w której informuje o potrzebie towarów, a państwo należące do takowej organizacji może od razu wysłać te towary, pomijając potrzebę podpisywania dokumentów, gdyż mógłby powstać jeden normujący cały handel, albo organ nadzorczy handlu w takowej organizacji). Ponadto organizacje takie jak Czesnoradzka Agencja Kosmiczna, czy Instytut Badań Chemii Organicznej i Nieorganicznej nie musiałby tylko pracować w imieniu Republiki Socjalistycznej, a także mogłyby w porozumieniu z Ludową Republiką Magnifikatu pracować dla dobra naszych narodów. Z kolei jeśli chodzi o wojsko, to jak któryś z państw wspólnoty byłby w zagrożeniu lub potrzebie, to państwa wspólnotowe mogłyby taki kraj wewsprzeć.
Oczywiście to są kilka z wielu przykładów, które moglibyśmy ustalić w powołaniu takowej organizacji, albo po prostu zwiększeniu kompetencji samej Międzynarodówki i utworzeniu z niej organizacji na podobny wzór do UN (oczywiście nie jeden do jednego).
Jeżeli mielibyśmy powołać to jako osobną organizację, to wtedy mógłbym sporządzić flagę itd., a nazwę możemy też ustalić. Przykładowo mogę wstępnie (oczywiście w razie czego) zaproponować: Wpólnota Państw Robotniczych, w skrócie WPR.
Fakt, że nie znam jeszcze opinii Towarzyszy i może to trochę wygląda, jakbym się rozpędził, ale to taka tylko propozycja i tak wstępnie zaproponowałem. A propozycje motywuję tym, że państw należących do ruchu socjalistycznego, w mikroświecie przynajmniej, jest dość niewiele.

[Tarsycjusz Operar]

Szanowny Towarzyszu,

Dziękuję za zabranie głosu i przedstawienie swoich pomysłów dotyczących dalszych etapów integracji socjalistyczno-komunistycznego środowiska Mikroświata.

Postulaty nieco wykraczają poza założenia II Międzynarodówki Mikronacyjnej, ponieważ jest to organizacja partyjna i współpracujemy ze sobą na obecnym etapie i w tej instytucji jako partie socjalistyczne/komunistyczne/robotnicze a nie jako kraje. W istocie pomysł integracji na poziomie państw jest dość poważną propozycją, którą należy poddać dalszym, szczegółowym dyskusjom dotyczącym choćby stopnia integracji. Jestem gotowy na dalsze negocjacje w tej sprawie.

Czy oprócz Czesnoradu i Magnifikatu mają Towarzysze propozycje do zaproszenia innych krajów?

[Robert Drenin]

Szanowny Towarzyszu,

Dziękuję za zabranie głosu i przedstawienie swoich pomysłów dotyczących dalszych etapów integracji socjalistyczno-komunistycznego środowiska Mikroświata.

Postulaty nieco wykraczają poza założenia II Międzynarodówki Mikronacyjnej, ponieważ jest to organizacja partyjna i współpracujemy ze sobą na obecnym etapie i w tej instytucji jako partie socjalistyczne/komunistyczne/robotnicze a nie jako kraje. W istocie pomysł integracji na poziomie państw jest dość poważną propozycją, którą należy poddać dalszym, szczegółowym dyskusjom dotyczącym choćby stopnia integracji. Jestem gotowy na dalsze negocjacje w tej sprawie.

Czy oprócz Czesnoradu i Magnifikatu mają Towarzysze propozycje do zaproszenia innych krajów?

To świetnie. Nie ukrywam, że powołanie takiej organizacji, może zabezpieczyć również nasze narody przed potencjalną stagnacją, bądź kryzysami aktywnościowymi (co w Czesnoradzie również zaczęło mieć miejsce). Więc to tak jeszcze jako kolejna zaleta takowej organizacji.

Natomiast co do zaproszenia innych krajów, to jeżeli chcielibyśmy, aby organizacja nasza zrzeszała właśnie państwa socjalistyczne i komunistyczne, to tylko jeszcze jeden naród mógłby przystąpić, a jest nim Wandystan. Niestety, ale wielu państw socjalistycznych, czy komunistycznych, to na mikroświecie nie ma.

[Tarsycjusz Operar]

Szanowny Towarzyszu,

Jasne, dziękuję. Założenia są słuszne, wszak większe szanse na integrację mają kraje o podobnym ustroju politycznym i gospodarczym.
Obawiam się, że Wandystan może nie być zainteresowany dołączeniem do tej powstającej inicjatywy. Jest to kraj, znacznie starszy niż nasze razem wzięte, o własnej tradycji i nieco odmiennym sposobie funkcjonowania w Mikroświecie w stosunku do Czesnoradu i Magnifikatu.

Myślę, że ten pomysł powinien poczekać do czasu znalezienia innego (być może nowego) państwa socjalistycznego/komunistycznego. Mikroświat nie śpi i czasem ciężko nadążyć z aktualizowaniem i poprawianiem map (zwłaszcza na Nordacie). Oczywiście głupotą tworzenie takiego socjalistycznego państwa sztucznie i na siłę, ponieważ budowanie czegokolwiek tą drogą prowadzi do upadku. Być może któryś z obecnych krajów zmieni swoją orientację polityczną przyjmując model socjalistyczny? 

Nie chcę propozycji utworzenia sojuszu państw socjalistycznych odrzucać, jest to sprawa jak najbardziej otwarta.

[Robert Drenin]

Mnie również akurat wydaje się, że Wandystan może nie być chętny do dołączenia do naszej potencjalnej wspólnej frakcji, choć w rzeczywistości nie mamy pewności. Ale nawet zakładając brak uczestnictwa Wandystanu do naszego sojuszu, to uważam, że może jednak warto by założyć frakcję, pomimo przystąpienia jedynie na ten moment dwóch narodów. A to dlatego, że z mojej perspektywy to wygląda tak, że powołanie takiej frakcji w najbliższym czasie, może ułatwić wybicie się nowych państw socjalistycznych/komunistycznych, ponieważ mogliby wtedy zwracać się do takowego organu o chęć przystąpienia. Mogliby też zawsze wsparcie otrzymywać w różnej postaci, co też może zachęci potencjalne przyszłe narody do wyboru socjalizmu/komunizmu (tutaj chodzi o potencjalne trochę powiązanie z realem, gdyż niektórzy mogą się obawiać reakcji tych ideologii w mikroświecie, gdyż nowe osoby nie znają się aż tak w pełni na mikroświecie, a przynajmniej nie muszą), bądź obecne do zmiany systemu. W przeciwnym wypadku może być trudno takim nowopowstałym narodom.

Poza tym, to można by też rozwinąć temat aktywności. Przykładowo zgodnie z nowymi zasadami VIK, z mapy usuwane są narody, które nie wykazują żadnej aktywności przez 6 miesięcy. Jednakże wyjątkiem stanowi uczestnictwo takiego kraju w chociażby Unii z krajem będącym bardziej aktywnie (bliżej na zasadzie Federacji, ale to wtedy nasza frakcja mogłaby mieć charakter Unii Europejskiej (która posiada czasami cechy federacji), ale skupiająca narody socjalistyczne i komunistyczne.). W takim wypadku, odpowiednie przepisy takiej wspólnoty, mogłyby uchronić przed potencjalnymi kryzysami aktywnościowymi oba nasze narody, zarówno Magnifikat, jak i Czesnorad. Przez co zagwarantować nieprzerwalność istnienia (a na ten moment, to VIK jako jedyna instytucja w mikroświecie, sporządziła mapę wszystkich narodów na Pollinie, licząc jeśli dobrze kojarzę, to od 2018 roku).

[Wilkor Lunamun]

... szacunek dla dobra wspólnego dobra, równe możliwości, wspólne zaspokajanie potrzeb, czy też braterstwo sprawia, że nawet ponad granicami tworzymy w pewnym sensie dobro wspólne. ...

Brzmi ciekawie

[Tarsycjusz Operar]

Cieszę się