Szanowni Towarzysze Walk o Wolność i Lepszego Jutro! Dzięki zaproszeniu Towarzysza Prezydenta Tarsycjusza Operara mam niezwykłą możliwość wygłoszenia do Was kilku słów prelekcji. Przyjechałem do Was z Republiki Bialeńskiej, gdzie pełnię funkcje Przewodniczącego Bialeńskiej Partii Demokratycznej oraz Ministra Spraw Zagranicznych. Oprócz tego jestem profesorem mikrozofii na Uniwersytecie Książęcym (Dreamland). Socjalizm nie jest doktryną obowiązującą w Bialenii, gdzie panuje pełen pluralizm, jednak to właśnie kaddafizm stanął u naszych początków, był bowiem doktryną Powstania Marcowego.
Moją prelekcję pragnę poświęcić udowodnieniu tezy, iż socjalizm jest humanizmem. Skupię się tu jedynie na świecie wirtualnym. Zacznijmy od zdefiniowania pojęć zawartych w tytule. Socjalizm jest ideologią polityczną, której głównym postulatom jest równość wszystkich ludzi, zarówno w kwestiach majątkowych, jak i społecznych oraz politycznych. Celem jest budowa społeczeństwa opartego na wspólnotowości, wzajemnej pomocy i altruizmie. W mikroświecie, gdzie gospodarka nie odgrywa tak istotnej roli, socjalizm postuluje i postulować powinien pełną i rzeczywistą demokrację, równy dostęp do środków przekazu oraz ograniczenie hierarchiczności społeczeństwa. Wszyscy obywatele powinni mieć równy wpływ na swoje państwo. Humanizm z kolei jest światopoglądem w myśl którego najwyższą wartością jest człowiek. Ludzie powinni mieć możliwość zaspokojenia potrzeb, szczęścia, szacunku i rozwoju.
Dla nas, socjalistów, oczywistym jest, że człowiek może osiągnąć szczęście i rozwijać się najpełniej w społeczności socjalistycznej. Socjalizmu nie należy jednak traktować jako jakiejś zamkniętej doktryny, której należy się nauczyć. Niewiele jest osób, które zapoznały się ze wszystkimi dziełami samego choćby tow. Lenina (mówi się, że najpilniejszym czytelnikiem i uczniem był tow. Stalin), a przełożenie socjalistycznych doktryn na realia mikroświata byłoby zadaniem niezwykle karkołomnym. Nie ma z resztą takiej potrzeby. Tym, czego mikroświatowi socjaliści powinni strzec i do czego powinni namawiać społeczeństwa i władze, jest podmiotowe traktowanie każdego człowieka obecnego w naszej społeczności. Walka o socjalizm jest walką o humanizm. II Międzynarodówka jest zobowiązana do tej walki.
Powinniśmy strzec mikroświata przed fałszywie pojmowaną wolnością. Częstokroć dawanie innym swobody, wolnej ręki, czy autonomii jest izolowaniem ich. Każdy obywatel ma prawo do decydowania o swojej ojczyźnie, a nie tylko swoim getcie, które do rozładowania napięć przekazały mu władze. Istnienie rzeczywistych wspólnot jest warunkiem przetrwania mikroświata.
Niezwykle istotna jest także władza ludu. Właściwie wszystkie mikronacje mają jakieś instytucje demokratyczne, ale ile z nich naprawdę realizuje postulat władzy ludu? Nie można mówić o rzeczywistej demokracji, gdy nie dopuszcza się wszystkich do sprawiedliwych debat i z góry torpeduje pewne koncepcje. Wówczas mamy do czynienia z oligarchią, która tylko legitymizuje swoją władzę za pomocą demokratycznego głosowania. Każdy obywatel zasługuje na prawo nie tylko do oddania głosu raz na kilka miesięcy, ale też decydowania o codziennej działalności państwa. Ogromną rolę odgrywają konsultacje społeczne oraz jawność, informowanie społeczeństwa o działania i intencjach rządu.
Sprzeczne z wartościami socjalistycznym, a także humanistycznymi są stygmatyzacja i hierarchizacja. W społeczności obywatelskiej ważna jest nie tylko równość wobec prawna, ale też szacunek do wszystkich jej członków, bez względu na staż, kraj pochodzenia, czy poglądy polityczne. Czasem elity „rżną głupa” i nieoficjalnie, ale wyraźnie dyskryminują poszczególne osoby. Jest to niedopuszczalne. Spory powinny być rozwiązywane za pomocą dialogu, a nie stopniowego zniechęcania kogoś do działalności
Z powyższym wiąże się poniekąd szowinizm, czyli polityka dyskryminacji wobec całych państw. Częstokroć nie potrzeba żadnych ataków. Wystarczy uparte ignorowanie, prowadzenia zakulisowych działań torpedujących inicjatywy danego państwa, szerzenie czarnego PR. Polskie mikronacje powinny zdawać sobie sprawę, iż tworzą jedną rodzinę. Żadne fakty nie świadczą na korzyść wyższości cywilizacyjnej niektórych państw nad innymi. Wszyscy mierzymy się z tymi samymi problemami i funkcjonujemy na podobnych zasadach. Socjaliści powinni bronić słabszych nacji, również bronić przed przemilczaniem.
Przechodząc do podsumowania, socjalizm w mikroświecie nie jest ideologią polityczną w ścisłym tego słowa znaczeniu, ale zbiorem elementarnych wartości humanistycznych, demokratycznych, egalitarnych i wyrazem wrażliwości społecznej. Socjalizm jest humanizmem.
Dziękuję za uwagę i życzę VI Kongresowi owocnych obrad.