03-11-2019, 13:55
Więc dziś opiszemy Jana Lewczenkę(1874-1935), który rządził w latach 1923-1935, część 1:
Jan Lewczenka urodził się w Palforku. Jego rodzicami był ojciec Tadeusz i matka Liliana. Ponadto miał aż 4 siostry! Były to Marcelina(1868-1942),
Halina(1871-1924), Alicja(1876-1946) i Urszula(1881-1953). Na początku wszystkie siostry, mimo że trwała wojna, to go z jednej strony zaczepiały, ale z drugiej go broniły przed innymi chłopcami. oczywiście do szkoły jedynie miała iść Marcelina(w 1874), ale ze względu że wybuchła wojna, to i nawet ona nie zaczęła się uczyć. Ale wracając do Jana. Już od 12 roku życia był do większości osób dość chłodnawy, ale za to podobała mu się ideologia komunizmu. Jedynie do sióstr, a potem do żony był dobrotliwy i łagodny. Kiedy miał 17 lat, to postanowił dołączyć do wojskowych(1891)! Pierwszą bitwą, w której brał udział to była właściwie dopiero Bitwa pod Kortanem. Podczas jej udziału został ciężko ranny i wszystkie siostry szybko przyjechały mu na pomoc. Ten początkowo nie chciał jechać do szpitala, a wrócić na front, ale siostry(a zwłaszcza Halina), też były uparte i nie pozwoliły mu wrócić na front, bo się o niego bały. Więc z trudem, ale ostatecznie posłuchał wszystkich sióstr i został w tym szpitalu, aż do wyzdrowienia. Był w nim od wiosny 1893(bo w tej porze roku się bitwa skończyła pod Kortanem) do początku 1894 roku. Ostatecznie wrócił do wojskowych dosłownie miesiąc przed ich ostateczną kapitulacją! Jako że jednak brał udział w bitwię pod Kortanem, to został skazany na pół roku więzienia. Czyli dość długo, ale ostatecznie gdy wyszedł to pierw odwiedził siostry. Te oczywiście były bardzo szczęśliwe na jego widok. Jednak nie podobały mu się czasy Cesarstwa, ale wiedział że musi działać potajemnie. Co do jego spotkania z samym Bolesławem Tochulenko, to po raz pierwszy miał okazje dopiero pod koniec I Wojny Domowej w Ardemii. Oczywiście Bolesław był bardziej zajęty koncepcją szerzenia ideologii komunizmu i walczenia o dalszy awans, ale dał pare wskazówek dla Jana. Po raz drugi widzieli się w więzieniu i tam nieco więcej rozmawiali, bo Bolesław miał ambitny plan po wyjściu z niego. Początkowo Jan pracował w fabryce stali w Palforku, jednak mimo że Cesarstwo panowało, to postanowił rok później pójść do wojska. I tak w 1895 dołączył Do Cesarskich Sił Zbrojnych Ardemii. Jednak widział że działający tam są pewni komuniści, którzy jednak ukrywali swoje poglądy. Dość szybko się do nich dołączył. W 1899 roku poznał swoją przyszłą żonę Renatę. Była ona chłodna jak on, jednak była bardzo piękna i się spodobała Jankowi. Ta początkowo wręcz ignorowała Jana, jednak po 2 tygodniach w końcu doszło do rozmowy między nimi. Jan oczywiście od razu powiedział że spodobał mu się nie tylko wygląd, ale też charakter i nie miał nic przeciwko temu bo był do większości sam oschły. Renata mu powiedziała że ma szanse na ślub, ale po ślubie to ona będzie rządzić w domu i będzie musiał co tydzień grzecznie na kolanach czekać w pokoju na nią, a ta będzie go biła biczem. Oczywiście prawie by się zgodził, ale też postawił swój jeden warunek. Że będzie mógł się widywać z siostrami. Więc ostatecznie obaj doszli do porozumienia. Potem pojechali do mieszkania Jana, a jako że mieszkał na parterze, i nie miał zasłoniętego okna, to go podglądywały i jego dziewczynę. Widziała że ona ryczała po ich braciszku. Wtedy wręcz w bojowych nastrojach weszły jego siostry i już szykowały się do jej przywalenia, jednak Jan szybko zaczął ich uspokajał. Ostatecznie po 10 minutach ryków, atmosfera się uspokoiła i wszyscy usiedli przy stole, jednak siostry nadal były niechętne na rozmowy z jego nową dziewczyną i rozmawiały tylko z nim. Potem po dość sztucznej atmosferze, odprowadził swoje siostry do wyjścia. Oczywiście tuż przed wyjściem, Halina mu powiedziała by się zastanowił nad tym związkiem, ale on powiedział że to kobieta jego życia, jednak mają się nie martwić, bo będzie ich tak często, jak tylko by mógł odwiedzać. Następnie potem w 1900 roku wyszedł Bolesław Tochulenko, który również rok później dołączył do Cesarskich Sił Zbrojnych Ardemii. Jan oczywiście przed 1901, 2 razy awansował. Pierw w 1896 na starszego szeregowego, a potem w 1899 roku na kaprala! Mimo że był dość oschły nawet do swoich towarzyszy, to jeszcze była jedyna osoba która nie należała do jego rodziny, a nie był do niej oschły, a wręcz zainspirowany. I to właśnie Bolesław był dla niego idolem i dlatego robił wiele rzeczy, by szybko zawiązać z nim dobry kontakt. W 1903 roku dostał Jan dostał awans na Starszego Kaprala i od tego czasu dość szybko skakał po drabince. W 1904 awansował na plutonowego, w 1906 na sierżanta, w 1908 na starszego sierżanta, w 1909 na chorążego i w 1911 na podporucznika! Jednak Bolesław oczywiście prócz priorytetowego szerzenia ideologii i potajemnych działań, by zebrać odpowiednią ilość żołnierzy i oficerów, to od 1909 roku zaczął zauważać Jana i od następnego już roku, zaczął dawać mu pierw wskazówki, a potem coraz częściej ze sobą rozmawiali. I w końcu wybuchła II wojna domowa w Ardemii! CDN.
Jan Lewczenka urodził się w Palforku. Jego rodzicami był ojciec Tadeusz i matka Liliana. Ponadto miał aż 4 siostry! Były to Marcelina(1868-1942),
Halina(1871-1924), Alicja(1876-1946) i Urszula(1881-1953). Na początku wszystkie siostry, mimo że trwała wojna, to go z jednej strony zaczepiały, ale z drugiej go broniły przed innymi chłopcami. oczywiście do szkoły jedynie miała iść Marcelina(w 1874), ale ze względu że wybuchła wojna, to i nawet ona nie zaczęła się uczyć. Ale wracając do Jana. Już od 12 roku życia był do większości osób dość chłodnawy, ale za to podobała mu się ideologia komunizmu. Jedynie do sióstr, a potem do żony był dobrotliwy i łagodny. Kiedy miał 17 lat, to postanowił dołączyć do wojskowych(1891)! Pierwszą bitwą, w której brał udział to była właściwie dopiero Bitwa pod Kortanem. Podczas jej udziału został ciężko ranny i wszystkie siostry szybko przyjechały mu na pomoc. Ten początkowo nie chciał jechać do szpitala, a wrócić na front, ale siostry(a zwłaszcza Halina), też były uparte i nie pozwoliły mu wrócić na front, bo się o niego bały. Więc z trudem, ale ostatecznie posłuchał wszystkich sióstr i został w tym szpitalu, aż do wyzdrowienia. Był w nim od wiosny 1893(bo w tej porze roku się bitwa skończyła pod Kortanem) do początku 1894 roku. Ostatecznie wrócił do wojskowych dosłownie miesiąc przed ich ostateczną kapitulacją! Jako że jednak brał udział w bitwię pod Kortanem, to został skazany na pół roku więzienia. Czyli dość długo, ale ostatecznie gdy wyszedł to pierw odwiedził siostry. Te oczywiście były bardzo szczęśliwe na jego widok. Jednak nie podobały mu się czasy Cesarstwa, ale wiedział że musi działać potajemnie. Co do jego spotkania z samym Bolesławem Tochulenko, to po raz pierwszy miał okazje dopiero pod koniec I Wojny Domowej w Ardemii. Oczywiście Bolesław był bardziej zajęty koncepcją szerzenia ideologii komunizmu i walczenia o dalszy awans, ale dał pare wskazówek dla Jana. Po raz drugi widzieli się w więzieniu i tam nieco więcej rozmawiali, bo Bolesław miał ambitny plan po wyjściu z niego. Początkowo Jan pracował w fabryce stali w Palforku, jednak mimo że Cesarstwo panowało, to postanowił rok później pójść do wojska. I tak w 1895 dołączył Do Cesarskich Sił Zbrojnych Ardemii. Jednak widział że działający tam są pewni komuniści, którzy jednak ukrywali swoje poglądy. Dość szybko się do nich dołączył. W 1899 roku poznał swoją przyszłą żonę Renatę. Była ona chłodna jak on, jednak była bardzo piękna i się spodobała Jankowi. Ta początkowo wręcz ignorowała Jana, jednak po 2 tygodniach w końcu doszło do rozmowy między nimi. Jan oczywiście od razu powiedział że spodobał mu się nie tylko wygląd, ale też charakter i nie miał nic przeciwko temu bo był do większości sam oschły. Renata mu powiedziała że ma szanse na ślub, ale po ślubie to ona będzie rządzić w domu i będzie musiał co tydzień grzecznie na kolanach czekać w pokoju na nią, a ta będzie go biła biczem. Oczywiście prawie by się zgodził, ale też postawił swój jeden warunek. Że będzie mógł się widywać z siostrami. Więc ostatecznie obaj doszli do porozumienia. Potem pojechali do mieszkania Jana, a jako że mieszkał na parterze, i nie miał zasłoniętego okna, to go podglądywały i jego dziewczynę. Widziała że ona ryczała po ich braciszku. Wtedy wręcz w bojowych nastrojach weszły jego siostry i już szykowały się do jej przywalenia, jednak Jan szybko zaczął ich uspokajał. Ostatecznie po 10 minutach ryków, atmosfera się uspokoiła i wszyscy usiedli przy stole, jednak siostry nadal były niechętne na rozmowy z jego nową dziewczyną i rozmawiały tylko z nim. Potem po dość sztucznej atmosferze, odprowadził swoje siostry do wyjścia. Oczywiście tuż przed wyjściem, Halina mu powiedziała by się zastanowił nad tym związkiem, ale on powiedział że to kobieta jego życia, jednak mają się nie martwić, bo będzie ich tak często, jak tylko by mógł odwiedzać. Następnie potem w 1900 roku wyszedł Bolesław Tochulenko, który również rok później dołączył do Cesarskich Sił Zbrojnych Ardemii. Jan oczywiście przed 1901, 2 razy awansował. Pierw w 1896 na starszego szeregowego, a potem w 1899 roku na kaprala! Mimo że był dość oschły nawet do swoich towarzyszy, to jeszcze była jedyna osoba która nie należała do jego rodziny, a nie był do niej oschły, a wręcz zainspirowany. I to właśnie Bolesław był dla niego idolem i dlatego robił wiele rzeczy, by szybko zawiązać z nim dobry kontakt. W 1903 roku dostał Jan dostał awans na Starszego Kaprala i od tego czasu dość szybko skakał po drabince. W 1904 awansował na plutonowego, w 1906 na sierżanta, w 1908 na starszego sierżanta, w 1909 na chorążego i w 1911 na podporucznika! Jednak Bolesław oczywiście prócz priorytetowego szerzenia ideologii i potajemnych działań, by zebrać odpowiednią ilość żołnierzy i oficerów, to od 1909 roku zaczął zauważać Jana i od następnego już roku, zaczął dawać mu pierw wskazówki, a potem coraz częściej ze sobą rozmawiali. I w końcu wybuchła II wojna domowa w Ardemii! CDN.