14-02-2023, 17:15
Alfredowi żal było opuszczać Magnifikat, ale obowiązki w ojczyźnie wzywały. Wymienił jeszcze raz uprzejmości z JE Prezydentem, po czym nakazał zapakować podarowany obraz na pokład.
- To była przyjemność Was odwiedzić. Mam nadzieję, że rychło spotkamy się ponownie - po uściśnięciu dłoni wszedł na pokład samolotu, który miał go zabrać z powrotem do Kanugardu.
- To była przyjemność Was odwiedzić. Mam nadzieję, że rychło spotkamy się ponownie - po uściśnięciu dłoni wszedł na pokład samolotu, który miał go zabrać z powrotem do Kanugardu.