02-11-2019, 01:06
Jako że zostałem nowym Kierowcą ciężarówki(dostawcą), to nie mogłem przejść obok tego wydarzenia. Postanowiłem przyjechać na teren strajku i wtedy wyszedłem z ciężarówki i kierowałem się w stronę strajkujących. Wtedy na przeciw nim, zacząłem głośno się wypowiadać:
Drodzy strajkowicze! Apeluję do was, o zachowanie powagi i spokoju. Sytuacja jest nadzwyczaj niecodzienna i jako nowy dostawca żywności, chciałbym powiedzieć że sytuacja utrudnia mi pracowanie w swoim podjętym zawodzie. Dlatego bardzo wasz proszę, zaprzestańcie strajków! Pracownicy przecież dostają żywność za darmo!! Nie popieram prywatnych przedsiębiorstw, które nie szanują ludzi za ich podjętą pracę w tej prywatnej burżuazyjnej firmie!
Następnie po tym przemówieniu, poszedł w stronę Prezydenta Tarsycjusza Operara i grzecznie stanął obok niego w geście, że jego popiera.
Drodzy strajkowicze! Apeluję do was, o zachowanie powagi i spokoju. Sytuacja jest nadzwyczaj niecodzienna i jako nowy dostawca żywności, chciałbym powiedzieć że sytuacja utrudnia mi pracowanie w swoim podjętym zawodzie. Dlatego bardzo wasz proszę, zaprzestańcie strajków! Pracownicy przecież dostają żywność za darmo!! Nie popieram prywatnych przedsiębiorstw, które nie szanują ludzi za ich podjętą pracę w tej prywatnej burżuazyjnej firmie!
Następnie po tym przemówieniu, poszedł w stronę Prezydenta Tarsycjusza Operara i grzecznie stanął obok niego w geście, że jego popiera.